Girl Online - czyli Zoe Sugg i jej opowieść.

Musicie wiedzieć, że kocham czytać! Książki to moje drugie oblicze i wielka pasja.Myślę, że w tym wieku każda osoba poszukuje wewnętrznego ,,ja'' , które ja sama osobiście odnajduję właśnie w książkach. I dlatego od czasu do czasu będę tutaj wrzucać moje recenzje, które mam nadzieje zachęcą Was do przeczytania krórejś z powieści...

A więc zaczynajmy....

Girl Online i Zoe Sugg. Nie przypadkowo zaczęłam właśnie od tej powieści. Jest to powieść Zoelli - brytyjskiej blogerki i vlogerki, którą śledzą miliony fanów.

Trochę o fabule...

Bohaterem a właściwie bohaterką tej książki jest Penny, nastolatka która pod nickiem Girl online pisze bloga. Uważa go za swój pamiętnik i dzieli się na nim swoimi najskrytszymi myślami o.... przyjaźni, chłopcach szkolnych dramatach i atakach paniki. Niestety nie wszystko wychodzi idealnie. W pewnym momencie sprawy Penny się komplikują, a rodzice zabierają ją do Nowego Jorku. Tam Penny poznaje Noah- przystojnego gitarzystę. Zaczyna sięw nim zakochiwać co szczegółowo opisuje na swoim blogu (oczywiście dalej anonimowo). Ale chłopak też ma sekret... SEKRET, który może doprowadzić do ujawnienia tożsamości Girl Online i stworzyć totalną katastrofę raniąc przy tym nie jedną osobę...

I o moich przeżyciach podczas czytania...

Zacznę od tego, że to powieść dla każdej nastolatki. Jest ona napisana prostym, przyjemnym językiem, co sprawia że lekko się ją czyta. Nie można się przy niej nudzić, gdyż cały czas czyta się ją z uśmiechem na ustach. Autorka ma wspaniałe poczucie humoru, które okazuje tutaj w tej powieści. Wahania bohaterów ich problemy i głópoty sprawiają, że łatwiej jest nam się z nimi utożsamić.To powieść idealna na lato i zbliżające się ciepłe dni ale nie tylko doskonale sprawdza się także w przypadku złego dnia. Rozśmiesza nas i porusza do łez, a mimo to dalej czyta się ją lekko. 

Polecam każdemu kto chce wprowadzić do środka trochę ciepła i uśmiechu.

Dajcie znać co sądzicie.

Natiii

17.05.2018r.