Hej!
Przepraszam Was najmocniej- wiem że ten post powinien być już dużo wcześniej ale lepiej późno niż wcale, czyż nie? :)
Miałam kilka spraw i nie mogłam się zająć blogiem, ale nowy rok nowe postanowienia - mam nadzieję,że uda mi się je zrealizować- a więc zaczynamy.
Zaczyna się zima (to ta pora roku która dla nie jednej z nas sprawia czasem nie lada kłopot) , a wraz z nią przychodzą przymrozki, śnieg, spadają temperatury. Zaczynamy coraz bardziej odczuwać zimno. Ale jak na to reaguje nasza skóra?
Jak zadbać o nią zimą? Co należy robić aby prawidłowo się o nią troszczyć?
Zimą nasza cera jest wyjątkowo podatna na różne zjawiska. Wymaga ona największej troski zwłaszcza w tej porze roku, kiedy mamy dużą różnicę temperatur - zimne i mroźne powietrze na zewnątrz a suche w środku. Może to spowodować, że nasza skóra się ,,zbuntuje'' i zacznie się przesuszać, ściągać i łuszczyć. Stanie się sucha matowa i poszarzała.
A więc jak o nią dbać zimą aby do tego nie dopuścić?
1. Przede wszystkim musimy ją nawadniać.
Zarówno kremami jak i piciem dużej ilości płynów. Pamiętajmy że woda ma ogromny wpływ na kondycję naszej cery. Na zimę wybierajmy kremy nawilżające. Często możemy usłyszeć, o tym że nie powinniśmy ich stosować, bo woda, która jest w nich zawarta zamarznie. Nie jest to prawdą. Woda jest podstawowym składnikiem wielu kosmetyków a po nałożeniu na skórę odparowuje.
Powinniśmy wybierać krem dostosowany do rodzaju skóry. Przeważnie jest tak, iż dla skóry suchej najlepszy będzie gęsty krem a dla skóry normalnej lub mieszanej - emulsja lub lekki krem.
W okresie zimowym należy pamiętać aby kremy zawierały substancje pomagające zatrzymać wodę w skórze i pomagające uzupełnić niedobory lipidów. Są to tak zwane emolienty. Ważne jest też to aby kremy zawierały naturalne oleje, które zabezpieczają skórę przed działaniem zimna i koją podrażnienia.
Dzięki tym składnikom oraz witaminom unikniemy swędzenia i łuszczenia się naskórka spowodowanego nadmiernym przesuszeniem skóry, zachowa ona natomiast jędrność , elastyczność i gładkość.
2. Pamiętajmy też aby zimą oczyszczać ale nie wysuszać skóry a już na pewno unikać kosmetyków na bazie alkoholu.
3. Krem z filtrem na zimę?
Może to zdziwić wiele osób ale TAK!!!
Zimą nasza skóra jest narażona na działanie słońca. O tej porze roku słońce działa niezwykle intensywnie, gdyż jego promienie odbijają się od śniegu. Skóra zniszczona promieniami UV traci swoje zdolności obronne przed nieprzyjaznymi warunkami atmosferycznymi, a także wolniej się regeneruje, dlatego tak ważne jest aby pamiętać o tym. Wiadomo, że w mieście możemy używać preparatów o niższym współczynniku SPF (np. od 5 do15) niż np. kiedy jesteśmy w górach, gdyż tutaj słońce odbija się bardziej i mocniej, (zalecany jest SPF nawet 30 lub 50) Pamiętajmy o tym, że zimą nasz krem ochronny może mieć cięższą konsystencję, niż ten letni.
4. Pielęgnacja ust
Dla ust ta pora roku to prawdziwa tragedia. Są wysuszane przez mróz, potem zwilżane śliną a w połączeniu z ujemną temperaturą pękają. Nie ma tutaj innej rady jak częste smarowanie ust pomadką ochronną lub tłustym kremem. Aby usta były gładkie możemy też złuszczać od czasu do czasu suchy naskórek peelingiem do ust. Możemy również taki naturalny peeling zrobić samemu w domu.
Ja polecam ten z oleju kokosowego i cukru - sprawdza się świetnie :)
5. Masło shea co ma wspólnego z zimą?
Ten składnik kosmetyków jest szczególnie polecany zimą, gdyż silnie natłuszcza i wygładza skórę a poza tym jest naturalną substancją promieniochronną.
- Krótko i na temat- masło shea idealne na zimę :)
Pamiętajmy jednak że podstawą pięknej i zdrowej skóry jest właściwy tryb życia, odżywianie się, picie dużej ilości wody uprawianie sportów. Nie zapominajmy o tym :)
Mam nadzieję że post Wam się spodobał i że udało mi się odpowiedzieć na Wasze pytania, jeśli macie ich więcej możecie się ze mną skontaktować a postaram się odpowiedzieć.
Natiii